Artystka z Niderlandów, która ukazała kontrowersyjną wizję ,,prawdziwych mężczyzn”. Co obecnie tworzy Maud Fernhoud?

Według stereotypów przedstawiciele płci męskiej muszą być ucieleśnieniem siły i odwagi. Płacz jest dla nich oznaką słabości, a to przekonanie jest stale powielane przez kultowe już wyrażenie, że ,,chłopaki nie płaczą”. 

Maud Fernhout postanowiła wejść w polemikę z osobami uznającymi ten szkodliwy stereotyp za pewnik. Jej sesja miała na celu pokazać, że łzy to naturalna reakcja na emocje. Emocje są z kolei niepodważalne i odczuwane przez każdego, a jeśli będą tłumione, to mogą wywołać ogromne problemy w ludzkiej psychice.

,,Jak płaczą ,,prawdziwi” mężczyźni?” to zbiór 18 fotografii ukazujących płaczących modeli. Każde zdjęcie zostało okraszone komentarzem uchwyconych mężczyzn. Opisują, czym jest dla nich płacz i dlaczego się go nie wstydzą.

Po ogromnym sukcesie swoich prac z 2016 roku Fernhout nie osiadła na laurach. Stworzyła m.in. sesję o samookaleczeniu oraz o środowisku społeczności LGBTQ+. W swoich dziełach poruszała tematy, które wywoływały coraz więcej emocji i ilustrowały aktualne problemy świata. 

Także w 2020 roku Fernhout odniosła się do czegoś, co interesowało większość ludzi na globie, a więc do pandemii koronawirusa. Seria jej zdjęć zmieniła jednak formę i kobieta, zamiast tworzyć indywidualne portrety postanowiła zbudować swój pandemiczny pamiętnik złożony z fotografii. Artystka ukazała w nim nie tylko swoją walkę z zamknięciem w czterech ścianach, ale także historię o tym, jak wróciła do swojego chłopaka, po kilkumiesięcznej przerwie.

,,Benauwd” nie wywołało tak wielkiego zainteresowania, jak sesja płaczących mężczyzn, ale media szeroko komentowały dzieła artystki, a nowe prace opisywały jako dużą zmianę. Fernhout wróży się świetlaną przyszłość i to, że jeszcze nie raz rozsławi Niderlandy na arenie międzynarodowej.